Długo oczekiwany. Urlop. Bagaże gotowe, kwiaty podlane, królik u przyjaciół. Za chwilę wychodzę… lotnisko, koszmarna tania linia (ale za to bezposrednia). Rodzina czeka, polski obiad czeka… Jutro jadę dalej. Odpoczywać. Nie mysleć o niczym. Na chwilę zapomnieć o wszystkim. Być z bliskimi, chodzić po górach, odwiedzać moje miejsca magiczne… których nie widziałem od ponad 3 lat. Urlop…