Lotnisko…

Siedze i czekam… Birmingham International… Polacy. Sa wszedzie… znajomi… nieznajomi… za duzo ich, oj za duzo. W Polsce Polakow jest jeszcze wiecej… dam rade. Z polskim piwem, z dobrym jedzeniem… Dam rade, musze dac rade… Do odlotu zostalo ok. godziny.

I nadszedł dzień…

Długo oczekiwany. Urlop. Bagaże gotowe, kwiaty podlane, królik u przyjaciół. Za chwilę wychodzę… lotnisko, koszmarna tania linia (ale za to bezposrednia). Rodzina czeka, polski obiad czeka… Jutro jadę dalej. Odpoczywać. Nie mysleć o niczym. Na chwilę zapomnieć o wszystkim. Być z bliskimi, chodzić po górach, odwiedzać moje miejsca magiczne… których nie widziałem od ponad 3 …

Więcej

Wojna w Warszawie…

Warszawa. Stolica Polski. Samo centrum miasta – hala targowa. Kupcy… super towar! Super jakosć, super marki, super ceny. Super naciągacze, super buble… Od dawna było wiadomo że hala zostanie zlikwidowana. Pertraktacje miastz z kupcami trwały, ale jak zwykle „mądry Polak po szkodzie”. Kupcy chcieli być mądrzejsi. Polski standard. Jak się nie da po dobroci, to …

Więcej

Ikariam – zmiany…

Zmiany a raczej awans. Z Akademii trafiłem do sojuszu głównego. Flota Grecka – to brzmi dumnie. Mam nadzieję na dobrą grę, dobrą zabawę i duże łupy. Wraz ze mną trafiły tu również moje waleczne wojowniczki – Izunia, Robinson… czekam na Wydrę! Ave Flota!

Odliczanie trwa…

Magiczna liczba na dzisiaj – 11! Tyle dni zostało do mojego urlopu… dużo atrakcji, rodzina i… oscypki między innymi. Postaram się zrobić aktualizację przed urlopem, w trakcie – raczej na pewno nie. Nowa szata, troche wpisów, komentarzy, może jakieś inne cuda… Po urlopie na pewno dużo zdjęć, może galeria w nowej odsłonie. Czas pokaże! (11)